Wczoraj informowano o głośnym artykule dziennikarza serwisu Kotaku, Jasona Schreiera, w którym opisuje on kulisy powstawania najnowszej gry firmy BioWare – Anthem. W tekście zostały poruszone wątki kiepskiej atmosfery i nagannych metod zarządzania, które skutkują nie tylko dużymi problemami przy produkcji gier, ale też odbijają się na zdrowiu i samopoczuciu osób zatrudnionych w studiu. Casey Hudson – menadżer generalny BioWare – postanowił odnieść się do tych zarzutów w mailu wysłanym pracownikom.

Artykuł wspomina o wielu problemach przy produkcji Anthem i niektórych z naszych poprzednich projektów. Tekst nakreśla związek pomiędzy tymi kwestiami a jakością miejsca pracy i dobrem naszych pracowników. Te problemy są realne, a podejmowanie działań na rzecz ich rozwiązania pozostaje dla nas najwyższym priorytetem – czytamy w wiadomości, do której dotarł wspomniany już Jason Schreier.

Wymowa elektronicznego listu jest nieco inna od wczorajszego oficjalnego komunikatu studia – w którym co prawda zaznaczono, że problemy zdrowotne i stres są traktowane poważnie przez kierownictwo, ale też pozwolono sobie na dość bezpardonową krytykę pracy dziennikarza. Dobrze wiedzieć, że w wewnętrznej komunikacji firma dostrzega problem i próbuje podjąć jakieś działania, by go wyeliminować – szczególnie że jeszcze wczoraj zakazywała swoim pracownikom kontaktów z prasą (co w takiej sytuacji na pewno nie wygląda najlepiej).

Jason Schreier poinformował też na Twitterze, że w przyszłym tygodniu w BioWare ma odbyć się spotkanie wszystkich pracowników, na którym omawiane kwestie zostaną poruszone. Pozostaje nam mieć nadzieję, że będzie miało produktywny przebieg, dzięki czemu przy pracy nad przyszłymi projektami studia uda się uniknąć kłopotów podobnych tym, które towarzyszyły powstawaniu Anthem.

Źródło:
"Aquma" - GRY-OnLine